

Minione dni obfitowały w interwencje przasnyskiej policji wobec kierowców, którzy lekceważyli przepisy prawa. Wśród zatrzymanych byli zarówno nietrzeźwi kierujący, jak i osoba, która złamała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W czwartek, 4 września o godz. 10:22 w miejscowości Plewnik policjanci zatrzymali 70-letniego mężczyznę, który kierował motorowerem marki Romet, mimo iż obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
– Złamanie zakazu orzeczonego przez sąd jest przestępstwem, za które grozi kara choćby do 5 lat więzienia – przypomina asp. Ilona Cichocka z KPP w Przasnyszu.
Dzień wcześniej, w środę 3 września o godz. 20:08 w Świętym Miejscu, policjanci zatrzymali 36-latka, który kierował motorowerem marki Romet, mając w organizmie 1,5 promila alkoholu.
– Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to ogromne zagrożenie dla samego kierowcy, jak i innych uczestników ruchu drogowego – podkreśla asp. Cichocka.
We wtorek, 2 września o godz. 07:43 w Chorzelach na ul. Szkolnej funkcjonariusze zatrzymali 29-letniego kierowcę volkswagena passata. Badanie wykazało u niego 0,33 promila alkoholu w organizmie.
– Warto pamiętać, iż choćby niewielka ilość alkoholu obniża koncentrację i refleks, co znacząco zwiększa ryzyko wypadku – dodaje policjantka.
W poniedziałek, 1 września o godz. 11:02 w Przasnyszu na ul. Osiedlowej zatrzymano 44-letniego rowerzystę, który miał w organizmie 1,3 promila alkoholu.
– Rowerzysta pod wpływem alkoholu również stanowi realne zagrożenie na drodze. W takich przypadkach policjanci reagują zdecydowanie – mówi asp. Ilona Cichocka.
Policja apeluje do kierowców o rozsądek i przypomina, iż nietrzeźwość za kierownicą może mieć tragiczne konsekwencje.
mat