Jak wynikało ze zgłoszenia, osoby przejeżdżające ul. Lubelską natknęły się na przewrócony motocykl oraz leżącego na drodze 16-latka. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, w trakcie czynności doszli do wniosku, iż chłopak nie przewrócił się sam, ale musiał w coś uderzyć – mówi podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Udało się ustalić, iż najechał on na tył koparko-ładowarki, której kierowca nie poczuł uderzenia i oddalił się z miejsca zdarzenia. Jeszcze tego samego wieczora policjanci dotarli do tego mężczyzny.
Okazał się nim 23-latek. W chwili przybycia policji był trzeźwy. Tymczasem 16-latek trafił do kaliskiego szpitala.
Na pochwałę zasługuje reakcja świadków, bowiem w tym miejscu jest zupełnie ciemno i można było tego nastolatka po prostu nie zauważyć. To zdarzenie mogło zakończyć się tragi