Niebezpieczna sytuacja na S12. Kierowca toyoty wjechał na ekspresówkę pod prąd. Wszystko nagrał inny kierowca

spottedlublin.pl 1 tydzień temu

Niebezpieczna sytuacja na drodze S12, co pokazuje nagranie opublikowane ku przestrodze. Kierowca toyoty jadąc od Chełma w kierunku Lublina, wjechał na obwodnicę Piask pod prąd.

Jazda pod prąd na S12

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 kwietnia, na drodze krajowej nr 12, która na węźle Piaski Wschód łączy się z drogą ekspresową S12. Jeden z kierowców zarejestrował swoim wideorejestratorem niebezpieczne zachowanie kierującego samochodem marki Toyota.

Kierowcy jechali od strony Chełma w kierunku Lublina. Kierowca toyoty przed węzłem Piaski Wschód, nagle zjechał na przeciwległy pas i wjechał na „eskę” pod prąd. Jadący z naprzeciwka kierowca skody został zmuszony do gwałtownego hamowania i zjechania na pobocze, by uniknąć zderzenia z toyotą.

Poniżej publikujemy nagranie całej sytuacji.

Co grozi za jazdę pod prąd?

Jazda pod prąd jest traktowana przez policję jako wykroczenie. Zgodnie z policyjnym taryfikatorem za takie zachowanie grozi do 2 tysięcy złotych mandatu i do 6 punktów karnych.

W przypadku, gdy naruszenie zasad bezpieczeństwa było szczególnie rażące albo doszło jednocześnie do popełnienia innych wykroczeń, policjant może również zatrzymać prawo jazdy, ale wtedy nie może sam wymierzyć mandatu. Musi skierować do sądu wniosek o ukaranie takiego kierowcy.

Idź do oryginalnego materiału