Nie zatrzymał się do kontroli, uciekał policji i uderzył w drzewo. 44-latek trafił do szpitala

sluzbywakcji.pl 1 dzień temu

Poważne konsekwencje prawne grożą 44-letniemu mieszkańcowi powiatu jędrzejowskiego, który w środę nie zatrzymał się do kontroli drogowej i podjął próbę ucieczki przed policją. Pościg zakończył się kilka kilometrów dalej, gdy kierowca stracił panowanie nad mercedesem i uderzył w przydrożne drzewo.

Do zdarzenia doszło 10 grudnia podczas kontroli prędkości. Policjanci zmierzyli prędkość nadjeżdżającego mercedesa — pojazd poruszał się z prędkością 91 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Kierujący początkowo zwolnił, jednak na widok funkcjonariuszy zawrócił i gwałtownie odjechał, próbując uniknąć kontroli.

Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca ignorował polecenia do zatrzymania i kontynuował ucieczkę z dużą prędkością. Po przejechaniu kilku kilometrów, na łuku drogi, stracił kontrolę nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w drzewo. 44-latek odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala.

Badanie wykazało, iż mężczyzna był trzeźwy. Jak ustalili policjanci, powodem ucieczki mogły być obowiązujące wobec niego dwa aktywne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Co więcej, w październiku tego roku był już zatrzymany za kierowanie samochodem mimo sądowego zakazu.

Mężczyzna usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz niestosowania się do orzeczonych zakazów. Sprawa trafi do sądu. Wobec 44-latka zastosowano środki zapobiegawcze, w tym dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe.

Idź do oryginalnego materiału