Kara choćby do 5 lat więzienia grozi 44-latkowi, który wsiadł za kierownicę ciężarowego renaulta mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mieszkaniec powiatu biłgorajskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał. Został zatrzymany przez policjantów z sieniawskiego komisariatu.
W sobotę tuż po godz. 20, dyżurny przeworskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, iż drogą wojewódzką nr 835 w miejscowości Cieplice, jedzie ciężarowy renault, którego kierujący najprawdopodobniej jest nietrzeźwy.
Na miejsce natychmiast zostali skierowani sieniawscy policjanci. W miejscowości Adamówka, zauważyli opisany w zgłoszeniu pojazd. Wydali kierowcy sygnał do zatrzymania się, ten jednak zlekceważył go i nie tylko nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ale gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku miejscowości Biłgoraj.
Policjanci ruszyli za nim. Po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów, kierujący wjechał na drogę gruntową, porzucił swój pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo. Mężczyzna został zatrzymany.
Funkcjonariusze sprawdzili stan jego trzeźwości. Okazało się, iż 44-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Kierowca stracił prawo jazdy. Trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Za popełnione przestępstwa grozi mu do 5 lat więzienia oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów.
O konsekwencjach jakie poniesie 44-latek zadecyduje sąd.