Nawet sto strzałów z okna w kierunku ruchliwej ulicy. "Niewiarygodne, iż nikt nie zginął"

tvn24.pl 2 godzin temu
60-letni mężczyzna otworzył w niedzielę wieczorem ogień i oddał choćby do stu strzałów w australijskim Sydney. Kilka osób zostało rannych, strzelca zatrzymano. Teraz policja pracuje nad ustaleniem motywu sprawcy.
Idź do oryginalnego materiału