Dwie dziewczynki w wieku 12 i 14 lat pobrały konie z miejscowej stadniny i wybrały się na konną przejażdżkę leśną drogą. W pewnym momencie starsza z nastolatek spadła z konia. Niestety pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji, życia 14-latki nie udało się uratować.
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w jednym z kompleksów leśnych w powiecie biłgorajskim. Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze policji, zastali załogę pogotowia ratunkowego, która udzielała pomocy medycznej nieprzytomnej. Na miejsce wezwano także helikopter LPR. Niestety, okazało się, iż mimo wysiłków medyków, życia dziewczynki nie udało się uratować.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, iż 12-latka tego dnia pobrała ze stajni dwa konie od mężczyzny, który się nimi zajmuje. Następnie dołączyła do niej 14-latka. Dziewczynki razem pogalopowały do pobliskiego lasu. W pewnym momencie, w nieustalonych okolicznościach, starsza z nastolatek spadła z konia. Jako pierwsi pomocy poszkodowanej udzielili dwaj mężczyźni. Jeden z nich powiadomił także służby ratunkowe.
Policjanci dotarli do mężczyzny, który wydal dziewczynkom konie ze stajni. Był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna trafił na komendę policji. Przeprowadzono badanie retrospekcyjne i pobrano od niego krew do badań. Przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach wypadku wyjaśni prowadzone postępowanie.