Dramatyczne wydarzenia rozegrały się 6 stycznia 2025 roku na ulicach Kobierna, Krotoszyna i okolicznych miejscowości. 19-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, kierując samochodem marki Seat, nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej, a jego desperacka ucieczka zakończyła się spektakularnym dachowaniem na polu.
Ucieczka, pościg i dramatyczny finał
Do zdarzenia doszło o godz. 16:30, kiedy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie próbowali zatrzymać do kontroli młodego kierowcę. Na widok sygnałów świetlnych i dźwiękowych wydawanych przez nieoznakowany radiowóz marki Kia, kierowca Seata zamiast zatrzymać się, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.
Funkcjonariusze natychmiast podjęli pościg, a dyżurny komendy skierował dodatkowe patrole, by wystawić punkty blokadowe na trasie. Mimo tego, 19-latek kontynuował jazdę przez kolejne miejscowości, ignorując wszystkie sygnały policji.
20 kilometrów szaleńczego rajdu
Pościg trwał ponad 20 kilometrów i prowadził przez ulice Krotoszyna, Rozdrażewa, aż do Dąbrowy. Podczas ucieczki doszło do otarcia pojazdu uciekiniera o policyjny radiowóz. Jednak choćby to nie skłoniło młodego kierowcy do zatrzymania się.
Ostatecznie 19-latek stracił panowanie nad pojazdem na prostym odcinku drogi, uderzył w drzewo, a jego samochód dachował i zatrzymał się w polu. Na szczęście kierowca wyszedł z tego zdarzenia bez poważniejszych obrażeń. Policjanci wydostali go z wraku, który był poważnie uszkodzony.
Dlaczego uciekał?
Okazało się, iż młody mężczyzna był trzeźwy, a swoją ucieczkę tłumaczył strachem przed konsekwencjami za przekroczenie prędkości. Niestety, jego działania przyniosły mu znacznie poważniejsze problemy prawne.
Surowe konsekwencje
19-latek został zatrzymany i przesłuchany. Usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej, za co grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci odebrali mu również prawo jazdy, a w osobnym postępowaniu odpowie za wykroczenia drogowe, które popełnił podczas ucieczki.
Policja apeluje
To wydarzenie jest kolejnym dowodem na to, jak tragiczne konsekwencje mogą wynikać z próby ucieczki przed kontrolą drogową. Policjanci apelują do kierowców o rozsądek i przypominają, iż ucieczka nigdy nie jest rozwiązaniem – konsekwencje takiego zachowania są znacznie poważniejsze niż za samo wykroczenie.
Ten szaleńczy pościg, choć zakończył się szczęśliwie dla uczestników, mógł mieć tragiczne skutki.