W Szczytnie (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do ataku na proboszcza parafii Św. Brata Alberta. Policja przekazała, iż duchowny został bardzo dotkliwie pobity. 72-latek walczy o życie w szpitalu.
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Tomasz Markowski powiedział PAP, że "do sprawy księdza został zatrzymany 23-latek". To mieszkaniec Szczytna.
"Będą z nim wykonywane czynności, zobaczymy, jaki będzie ich efekt" - powiedział PAP Markowski.
Proboszcz parafii Św. Brata Alberta w Szczytnie został bardzo dotkliwie pobity w niedzielę wieczorem. Napastnika spłoszyła gosposia księdza, która zaalarmowała policję i wezwała do ciężko pobitego duchownego pomoc medyczną.
O sprawie jako pierwszy poinformował "Tygodnik Szczytno". Gazeta podała, iż gosposia miała użyć wobec sprawcy napadu gazu pieprzowego. Informacja o gazie nie została potwierdzona przez policję.
Ksiądz, który ma 72 lata, w stanie krytycznym trafił do szpitala. Jego stan przez cały czas jest bardzo poważny.
Ksiądz brutalnie pobity
"Jesteśmy wstrząśnięci i zasmuceni tym co się stało. Ksiądz proboszcz walczy o życie, jest w stanie krytycznym. Prosimy o modlitwę za niego" - powiedział PAP rzecznik Kurii w Olsztynie ks. Marcin Sawicki.
Duchowny dodał, iż pobity ksiądz pełnił posługę w Szczytnie od lat. Był budowniczym kościoła, w którym pełni funkcję proboszcza.
"Napadnięty proboszcz to charyzmatyczny duchowny, który mógł swoimi poglądami i wypowiedziami narazić się niektórym osobom. Ale nie wykluczone, iż napad był wyłącznie na tle rabunkowym" - przekazał "Tygodnik Szczytno". "Do napadu doszło w niedzielę, zaraz po wieczornej mszy, co może wskazywać na celowy wybór momentu przez sprawcę" - dodała redakcja.
Źródło: "Tygodnik Szczytno" / PAP