Nagły zwrot w sprawie tragedii z Kolonii Lipsk. Sąd obniżył karę 21-latka

Nie 15, ale 12 lat spędzi w więzieniu 21-latek skazany w sprawie wypadku w miejscowości Kolonie Lipsk, w pobliżu Augustowa we wrześniu 2024 roku. Zginęła wówczas kobieta w zaawansowanej ciąży.Suwałki. Niższa kara za wypadek ze skutkiem śmiertelnymSąd Okręgowy w Suwałkach zdecydował się na obniżenie kary więzienia dla 21-letniego mężczyzny, oskarżonego i winnego spowodowania wypadku drogowego, w wyniku którego zginęła kobieta w zaawansowanej ciąży. Do tragicznego zdarzenia doszło 30 września 2024 roku w miejscowości Kolonie Lipsk, w pobliżu Augustowa. Jak dowiedziała się Gazeta.pl, sąd obniżył karę łączną z 15 do 12 lat więzienia. Na ten czas składają się: kara za spowodowanie wypadku i kara za jazdę pod wpływem alkoholu. Sędzia obniżył wymiar w przypadku pierwszego przestępstwa - z 14 do 11 lat. W drugim - wyrok utrzymał w mocy.
REKLAMA


Wyrok ws. wypadku jest prawomocnyObrońca mężczyzny argumentował przed sądem, iż wyrok więzienia orzeczony w pierwszej instancji był zbyt wysoki. Sędzia Jacek Sowul ocenił, iż przestępstwo było nieumyślne, a mężczyzna jest młody i te dwa czynniki zdecydowały o obniżeniu kary. - Orzeczona przez sąd pierwszej instancji kara łączna 15 lat więzienia jest dotknięta wadą nadmiernej surowości - mówił sędzia Sowul. Wyrok jest ostateczny i prawomocny.


Zobacz wideo


Za co kochamy podatek katastralny


Śmiertelny wypadek na PodlasiuW nocy z 29 na 30 września 2024 roku w miejscowości Kolonie Lipsk (pow. augustowski, woj. podlaskie) w wyniku wypadku samochodowego zginęła 19-letnia pasażerka Patrycja, która była w 8. miesiącu ciąży. Autem kierował pijany 20-latek. Krzysztof O. został oskarżony o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Sąd uznał, iż kierowca, prowadząc audi pod wpływem alkoholu, nie zachował należytej ostrożności i nie zapanował nad pojazdem podczas wyprzedzania. Uznano, iż w wyniku kontaktu obu pojazdów audi zjechało na lewe pobocze, gdzie dachowało. 19-letnia pasażerka po przewiezieniu do szpitala zmarła wraz z nienarodzonym dzieckiem. Krzysztof O. miał prawie 1,2 promila, w chwili popełnienia przestępstwa obowiązywały go trzy sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.Czytaj również: "Zarzuty dla byłego wiceministra i doradcy Dudy. W tle ponad milion złotych". Źródła: Gazeta.pl