Mandat karny w wysokości 2500 zł zapłaci rowerzysta, który poruszał się jednośladem mając 0,73 promila alkoholu w organizmie.
W piątek (20.12.), tuż przed godz. 9.00, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego wadowickiej komendy, w miejscowości Chocznia, zwrócili uwagę na cyklistę, którego tor jazdy wskazywał, iż może on być pod działaniem alkoholu.
Jak się okazało, 66-letni mieszkaniec powiatu wadowickiego, miał w organizmie 0,73 promila alkoholu - informuje Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa policji w Wadowicach.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 2500 złotych.
Każdy nietrzeźwy kierowca stwarza realne i poważne zagrożenie na drodze i nie ma znaczenia, czy jest to kierowca samochodu, motocykla, roweru czy innego pojazdu. Pijany rowerzysta najpoważniejsze zagrożenie stwarza dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe, choćby takie bez udziału innego pojazdu, może przypłacić poważnymi obrażeniami - dodaje rzeczniczka prasowa policji w Wadowicach.