Chwilę po północy, z piątku na sobotę (około godziny 00:24), przy ulicy Marszałkowskiej 58 w Warszawie doszło do nietypowego zdarzenia. W jednym z mieszkań o powierzchni zaledwie 30 metrów kwadratowych trwała głośna impreza, w której uczestniczyło około 60 młodych osób.
Jak relacjonują świadkowie, uczestnicy zabawy nie poinformowali sąsiadów o planowanym spotkaniu. Głośna muzyka i krzyki trwały do późnych godzin nocnych, co wzbudziło liczne interwencje mieszkańców budynku.

W tym samym czasie w pobliżu przejeżdżał policyjny patrol jadący do wypadku radiowozu, który miał miejsce niedaleko. Gdy funkcjonariusze znaleźli się w rejonie Marszałkowskiej 58, z okien feralnego mieszkania w ich kierunku poleciały butelki. Jedna z nich trafiła w osobę postronną znajdującą się na chodniku. Ze wstępnych informacji wynika, iż poszkodowana osoba została ranna i przewieziona do szpitala, choć informacji tej nie udało się jeszcze oficjalnie potwierdzić.
Na miejsce wezwano dodatkowe patrole policji oraz służby porządkowe, które zajęły się uprzątnięciem szkła z chodnika i jezdni. Wszystkie osoby obecne w mieszkaniu zostały wylegitymowane i sprawdzone w policyjnych bazach danych. Jak ustalono, znaczna część uczestników była pod wpływem alkoholu.
Policja sprowadziła do lokalu imprezowiczów psa tropiącego, który miał za zadanie sprawdzić mieszkanie pod kątem obecności środków odurzających. O ewentualnych zatrzymanych osobach nic nie wiadomo – służby na razie nie przekazały oficjalnych informacji w tej sprawie.
Na chwilę obecną trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia oraz odpowiedzialności osób uczestniczących w incydencie.



fot. Marek Śliwiński
- Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
- Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas interesujący temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!


