Kręta droga, świetna pogoda i… zbyt wysoka prędkość na drodze publicznej.
Motocykliści z okolic Szczecina na pewno znają drogę krajową numer 31, a szczególnie jej odcinek pomiędzy miejscowościami Gryfino i Chojna. To dlatego, iż jest tam pełno zakrętów. Droga wiedzie przez miejscowość Widuchowa i z tego powodu trasa otrzymała (niechlubną?) nazwę „tor Widuchowa”. Niestety ten „tor”, na który często wpadają motocykliści, to zwyczajna droga publiczna, która (szczególnie w okresie wakacyjnym) miewa gęsty ruch. W minioną sobotę doszło tam do poważnego wypadku z udziałem motocykla i samochodu.
Kierowca samochodu opublikował nagranie z kamery pokładowej. Obejrzyjcie je ku przestrodze.
Nagranie z FB chojna24.pl

Wypadek miał miejsce 16 sierpnia wieczorem, na drodze DK31 w pobliżu skrzyżowania z drogą DW122 (pineska na Mapach Google), obowiązuje tam ograniczenie do 50 km/h. Motocyklista w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala. Policja ustala oficjalne i dokładne okoliczności wypadku.



Miejsce zdarzenia
Co tam się stało?
Jesteśmy redakcją motocyklową, jeździmy motocyklami, sympatyzujemy z motocyklistami. Ale tutaj przyczyna wypadku wydaje się niezwykle jasna, prawda? Motocyklista leciał ogniem po krętej drodze. Na jednym z zakrętów coś go zaskoczyło – być może zacieśniający się winkiel, a być może widok samochodu nadjeżdżającego z naprzeciwka. Wysoka prędkość i mocne złożenie motocykla nie pozostawiły pola na korektę. Motocyklista wyjechał na przeciwległy pas ruchu, prosto na czołówkę z samochodem.
Motocykliście życzymy szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
Wszystkich gorąco zachęcamy, aby swoje limity sprawdzać wyłącznie na torach i w kontrolowanych warunkach. Na drogach publicznych pozostawicie sobie przestrzeń na bezpieczną reakcję.