Motocyklista jechał z dzieckiem trasą S8 i… wsadził internetowy kij w mrowisko komentarzy

motogen.pl 1 tydzień temu

Dzieci można przewozić na motocyklu. Ale z dzieckiem poniżej 7 lat nie można przekraczać 40 km/h. A co się stało tutaj? Jakie są Wasze osobiste spostrzeżenia i porady praktyczne?

Kilka dni temu na fanpage’u Białystok 24 pojawiło się zdjęcie motocyklisty z dzieckiem, wykonane na obwodnicy. To zdjęcie w parze z opisem autora, wybudziło wszystkich internetowych wojowników klawiatury… Tłumaczymy o co chodzi.

Dziś taki mądry jegomość wyjechał na obwodówkę następnie jadąc s8… dziewczynka ledwo się trzymała bo ten pan jest spory …
[pisownia oryginalna]

Jeżeli macie odpowiednią wytrzymałość nerwową do przeczytania komentarzy, wszystko znajdziecie na FB.

Małe dziecko jadące jako pasażer na motocyklu, na obwodnicy. To wywołało emocje nie tylko u autora zdjęcia. W komentarzach pod postem widać argumenty każdej ze stron. Jedni twierdzą, iż w Wietnamie jeżdżą całe rodziny z dziećmi i wszystko gra. Inni uważają, iż biedne dziecko musiało być przerażone spadnięciem lub iż to dziecko zapisuje właśnie swoje najlepsze wspomnienia na całe życie. Jeszcze inni komentują, iż to nielegalne lub iż to legalne. Nie zabrakło też komentarzy zaczynających się od „kiedyś to było…”. Motocykliści załączają zdjęcia i nagrania z tego, jak sami wożą dzieci. Komentarze przedstawiają ogrom różnych opinii, ale jaki jest stan prawny?

Przewożenie dzieci na motocyklu w Polsce – czy legalne według prawa?

Polskie prawo dość jasno precyzuje przewożenie dzieci na motocyklu. Szczegóły znajdziecie w podlinkowanym artykule, a w skrócie:

  • dziecko można legalnie wozić na motocyklu, niezależnie od wieku dziecka;
  • jeżeli dziecko ma mniej niż siedem lat, nie można przekraczać prędkości 40 km/h;
  • od siódmego roku dziecka nie obowiązują żadne ograniczenia;
  • niezależnie od wieku, dziecko musi jeździć z tyłu, na miejscu pasażera.

A więc sytuacja ze zdjęcia jest w pełni zgodna z przepisami… prawie. Autor zdjęcia zaznacza, iż motocyklista z dzieckiem jechał też trasą szybkiego ruchu S8. Nie wiemy w jakim wieku było dziecko, ale o ile miało mniej niż siedem lat, to motocyklista powinien jechać trasą szybkiego ruchu z prędkością nie większą, niż 40 km/h. Taka sytuacja sama w sobie niesie ryzyko, którego nie trzeba chyba tłumaczyć. Jest to także luka prawna, więc w tym zakresie pozostaje jedynie wiara w rodziców-motocyklistów, aby z najmłodszymi dzieciakami nie wyjeżdżali na trasy szybkiego ruchu.

Jak to jest w praktyce?

Skoro wiemy, iż prawo pozwala na przewożenie najmłodszych, to co podpowiada praktyka? Cóż, zawsze należy kierować się rozsądkiem. Przed wyjazdem na drogi publiczne, warto dzieci oswoić z motocyklem, ze sposobem siedzenia, trzymania się, czy komunikowania się między sobą. Warto zacząć od najmniejszych prędkości. Certyfikowany kask jest wymagany prawem, a odpowiednia odzież ochronna jest wymagana rozsądkiem. Niektórzy motocykliści używają też odpowiednich pasów/szelek, dzięki których dziecko jest przymocowane do kierowcy.

Co Wam podpowiada rozsądek? Woziliście już swoje pociechy? Macie rady praktyczne na temat przewożenia dzieci na motocyklu? Piszcie w komentarzach.

Zobacz też: Przewożenie dzieci na motocyklu – jak i kiedy można to robić zgodnie z przepisami?

Idź do oryginalnego materiału