Mija 36 lat od ostatniej katastrofy LOT-u. Na pokładzie był Tomasz Beksiński
Zdjęcie: Tomasz Beksiński był jednym z pasażerów ostatniej katastrofy lotniczej samolotu LOT
2 listopada 1988 r. tuż przed planowanym lądowaniem samolotu An-24 linii lotniczych LOT oba silniki nagle stanęły. Załoga samolotu lecącego z Warszawy do Rzeszowa bezskutecznie próbowała je uruchomić. Pilot lądował awaryjnie bez wysuniętego podwozia na polach we wsi Białobrzegi. Zginęła jedna osoba. Na pokładzie samolotu był dziennikarz Tomasz Beksiński, który zdradził potem, iż próbował pomóc uwięzionej pasażerce, ale ostatecznie nie dał rady.