Dzięki rozwadze i wiedzy, mieszkańcy Bochni nie dali się zwieść oszustom, którzy w piątkowe popołudnie (25 lipca br.) próbowali wyłudzić od nich pieniądze, posługując się znaną metodą „na wypadek”.
Pierwszy incydent miał miejsce tuż po godzinie 16. Do 70-letniego mieszkańca zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta. Przekazał dramatyczną historię o rzekomym wypadku drogowym, w którym córka seniora miała potrącić ciężarną kobietę. Aby uniknąć rzekomej kary więzienia, mężczyzna miał natychmiast przekazać pieniądze. Senior, podejrzewając oszustwo, natychmiast zakończył rozmowę i nie dał się zmanipulować.
Dwie godziny później podobny telefon odebrała 82-letnia mieszkanka miasta. Nieznany mężczyzna twierdził, iż jej bratanek spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze na adwokata. Kobieta wykazała się czujnością – zorientowała się, iż głos w słuchawce nie należy do jej krewnego i nie dała się oszukać.
Policja apeluje o ostrożność!
Pamiętajmy:
- Policja nigdy nie prosi o przekazywanie pieniędzy,
- Policja nie informuje o swoich działaniach telefonicznie,
- Jeśli otrzymasz podejrzany telefon – masz do czynienia z oszustem,
- Nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj żadnych dokumentów,
- Po takiej rozmowie skontaktuj się z bliskimi i opowiedz o sytuacji,
- W każdym przypadku powiadom Policję, dzwoniąc pod numer 112.