Miał upozorować śmierć żony na przejeździe kolejowym. Dobiegł końca proces

shareinfo.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Decyzja sądu


fot. Ericcolo | CC BY-SA 4.0 DEED

Dobiegł końca proces Tomasza K., który był oskarżony o zamordowanie żony i upozorowanie jej śmierci. Prokuratura zawnioskowała o wymierzenie mu kary dożywotniego pozbawienia wolności.

Do tragicznego zdarzenia doszło 10 stycznia 2024 roku, kiedy to mężczyzna upozorował śmierć swojej żony, aranżując jej zgon na przejeździe kolejowym. Zebrane dowody udowodniły jego winę, a były to m.in. nagrania z monitoringu oraz materiały DNA.

Zbrodnia miała być szczegółowo zaplanowana. Tomasz K. nie radził sobie z informacją, iż jego żona bardzo dobrze radziła sobie po rozstaniu. Upozorował więc wypadek kolejowy. W dniu zbrodni zostawił telefon w domu matki i wziął ze sobą młotek.

Mizerne tłumaczenia oskarżonego

Obrońca mężczyzny wnioskował o łagodniejszy wymiar kary, argumentując to brakiem planu wobec zbrodni i brakiem dowodów na premedytację. Oskarżony twierdził, iż żałuje swoich działań i nieustannie przepraszał za swoje czyny.

– Oskarżony dokonał najokrutniejszej zbrodni – zaznaczyła prokurator Grzech, wskazując na 11 ciosów, jakie zadał żonie młotkiem. – To realizacja wcześniej zaplanowanego planu. Misternie zaplanowanego. Oskarżony doskonale wiedział, o której przyjeżdżają pociągi relacji Kartuzy-Gdańsk-Wrzeszcz – mówiła prokurator. Wyrok zostanie ogłoszony 8 grudnia.

Idź do oryginalnego materiału