Miał być hit, są zwolnienia: szybki upadek Project Motor Racing

rallyandrace.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Miał być hit, są zwolnienia: szybki upadek Project Motor Racing


Premiera gry Project Motor Racing miała być wielkim powrotem Iana Bella i jego zespołu do światowej czołówki symulacji wyścigowych. Zamiast długo oczekiwanego sukcesu otrzymaliśmy jednak jeden z najbardziej problematycznych debiutów tego roku. A teraz – zaledwie kilka dni po premierze – studio Straight4 Studios ogłosiło zwolnienia.

Informacja o redukcji zespołu pojawiła się w poniedziałkowy poranek w mediach społecznościowych twórców. W oświadczeniu napisano: „Dziś Straight4 dzieli się wiadomościami, których nigdy nie chciało przekazywać. Po rozważeniu każdej możliwej alternatywy, pod koniec zeszłego tygodnia doszliśmy do bolesnego wniosku, iż musimy zmniejszyć rozmiar naszego zespołu”. Dalej dodano: „Ta decyzja nie jest odzwierciedleniem talentu lub zaangażowania osób, których dotyczy. Każdy, kto pracował nad Project Motor Racing, włożył w ten projekt ogrom pasji i jesteśmy głęboko wdzięczni za ich wkład”.

Studio podkreśliło również, iż przeprowadzenie zwolnień nie oznacza porzucenia gry. W tym samym komunikacie zapowiedziano „drogę naprzód”, opartą na „odbudowywaniu zaufania poprzez wzmocnienie jakości gry”. Twórcy obiecują serię aktualizacji, których celem ma być naprawa błędów, poprawa stabilności i usprawnienie podstawowych elementów rozgrywki.

Problemy są jednak poważne. Recenzenci i gracze zwracają uwagę na liczne błędy, fatalną optymalizację oraz niedokończone elementy choćby w podstawowych trybach, a także wskazali braki w fundamentalnych elementach modelu jazdy i niemal zupełny brak treści poza samymi wyścigami. Na platformie Steam zaledwie 28% recenzji jest pozytywnych.

Choć w branży gier nie jest niczym niezwykłym, iż studia po premierze jednego projektu reorganizują zespoły przed rozpoczęciem kolejnego, to w tym przypadku tempo decyzji budzi niepokój. Gry wypuszczone w tak niedokończonym stanie zwykle wymagają intensywnej pracy większej liczby programistów, a nie redukcji kadrowej. Dlatego wielu obserwatorów odbiera ten ruch jako próbę minimalizowania strat po bardzo nieudanym debiucie.

Czy Project Motor Racing uda się jeszcze uratować? Na razie pozostaje czekać na pierwsze duże aktualizacje. Historia zna przypadki gier, które po katastrofalnym początku potrafiły odrodzić się dzięki pracy twórców i wsparciu społeczności. Jednak w przypadku Straight4 Studios już na starcie zapalono czerwone światło, a droga do odbudowy reputacji będzie wyjątkowo wymagająca.

Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.

Idź do oryginalnego materiału