

18-latek wypadł z ósmego piętra wieżowca, wylądował na wysokości drugiego i przeżył. Do zdarzenia doszło w nocy na Saskiej Kępie w Warszawie.
Starszy kapitan Wojciech Kapczyński z warszawskiej straży pożarnej powiedział Polskiemu Radiu, iż mężczyzna nie odniósł bardzo poważnych obrażeń:
Jak informują służby, 18-latek był pod wpływem alkoholu. Na miejscu działały straż pożarna, policja i pogotowie. (IAR)