Na miejsce skierowano pięć zastępów straży pożarnej, Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Radzionkowa oraz policję z negocjatorami. 41-latek przez długi czas ignorował próby nawiązania kontaktu, co znacznie utrudniło działania .
[yt:GrF-ba-94gQ]
Po długich negocjacjach sytuacja została opanowana. Przyczyny zachowania mężczyzny pozostają niejasne, a cała akcja zakończyła się bez poważniejszych konsekwencji.