Marynarz uratowany po 20 godzinach w wodach oceanu

wbijamszpile.pl 2 dni temu

Marynarz, który wypadł za burtę statku towarowego, spędził 20 godzin w wodach oceanu u południowo-wschodnich wybrzeży Australii. To wydarzenie bez precedensu. Mężczyznę, unoszącego się na falach, zauważył wędkarz, który natychmiast powiadomił ratowników.

Wypadek na statku pod bandera Singapuru

30-letni marynarz, podróżujący na pokładzie singapurskiego statku handlowego „Double Delight”, został ostatni raz widziany w czwartek, około 11:30 wieczorem czasu lokalnego. W nieznanych okolicznościach wypadł za burtę, a zaginął dopiero w piątek po południu, kiedy załoga odkryła jego nieobecność. Sytuacja była dramatyczna, ponieważ silne prądy morskie mogły odnieść mężczyznę daleko od miejsca wypadku.

Czytaj więcej: Sukces ekspedycji R/V Oceanograf. Nowe Odkrycia Uniwersytetu Gdańskiego

Ocalenie dzięki kamizelce ratunkowej

Zaginięcie marynarza wzbudziło ogromną akcję poszukiwawczą, która była prowadzona zarówno przez załogi jednostek pływających, jak i przez helikoptery patrolujące wody w stanie Nowa Południowa Walia. Szczęśliwy finał nadszedł około 6:20 wieczorem, gdy wędkarz wypatrzył mężczyznę unoszącego się na wodzie, blisko 3,5 km od brzegu.

Miał na sobie kamizelkę ratunkową, co z pewnością uratowało mu życie – poinformowała rzeczniczka australijskiej administracji bezpieczeństwa morskiego.

Mężczyzna był przytomny, choć wyraźnie wyczerpany i wyziębiony, co świadczyło o trudnych warunkach, jakie musiał znosić w wodzie przez długie godziny. Uratowany trafił pod opiekę medyczną, a jego stan określono jako stabilny.

Dramatyczna walka o przeżycie

Historia marynarza z „Double Delight” przypomina, jak nieprzewidywalne i niebezpieczne potrafią być morskie wody. Dzięki kamizelce ratunkowej oraz pomocy przypadkowego świadka, marynarzowi udało się przetrwać w skrajnych warunkach i doczekać ratunku.

W historii ratownictwa morskiego znane są przypadki przetrwania w wodzie przez 20 godzin lub dłużej, jak w przypadku opisanym powyżej. W ekstremalnych sytuacjach zdarzały się również przypadki, gdy rozbitkowie przetrwali na wodzie ponad 24 godziny, ale to wyjątki, najczęściej w ciepłych wodach i przy pomocy kamizelki ratunkowej.

Podsumowując, standardowy czas przetrwania w oceanie wynosi od kilku minut do kilkunastu godzin, zależnie od warunków i wyposażenia, choć zawsze najważniejsze są temperatura wody i kamizelka ratunkowa.

mn

Dołącz do naszej społeczności!

Śledź nas na naszych mediach społecznościowych i bądź na bieżąco!
Idź do oryginalnego materiału