Manager Siemensa i jego rodzina giną w katastrofie helikoptera

manager24.pl 1 tydzień temu

Troje dzieci i troje dorosłych zginęło w katastrofie helikoptera w metropolii Nowy Jork. Według doniesień medialnych ABC News, New York Times i agencji informacyjnej AP, ofiarami wypadku są dyrektor Siemensa Agustin Escobar , jego żona i trójka ich dzieci w wieku czterech, pięciu i jedenastu lat. Jak poinformował burmistrz Nowego Jorku Eric Adams (64), wśród ofiar śmiertelnych był również pilot helikoptera. Według Federalnej Administracji Lotnictwa USA, trwa dochodzenie w sprawie przyczyny wypadku.

Według Adamsa wszyscy pasażerowie przylecieli z Hiszpanii na wizytę i lecieli nad metropolią, gdy helikopter rozbił się w rzece Hudson u wybrzeży Manhattanu. Przyczyny katastrofy pozostają niejasne. Służby ratunkowe natychmiast przybyły na miejsce wypadku licznymi łodziami, ale pomoc dla pasażerów śmigłowca Bell 206 nadeszła zbyt późno. W Internecie krążyły zdjęcia przedstawiające kabinę helikoptera spadającą do wody z dużej wysokości niczym kamień. Powstało więc przypuszczenie, iż helikopter mógł rozpaść się w powietrzu.

„Nagrania z wypadku są przerażające” – napisał prezydent USA Donald Trump na platformie Truth Social. Poinformował, iż niedługo zostaną podane dalsze informacje na temat przyczyny i przebiegu wypadku.

Według aktualnych informacji śmigłowiec wystartował z centrum Manhattanu około godziny 15:00. czasu lokalnego, a następnie przeleciał wokół południowego krańca Manhattanu i wzdłuż rzeki Hudson pomiędzy Nowym Jorkiem i New Jersey. Zawrócił niedaleko północnego krańca Manhattanu – kilka minut później pilot najwyraźniej stracił kontrolę nad śmigłowcem, który rozbił się w rzece nieopodal wybrzeża New Jersey.
Śmigłowce są nieodłączną częścią nowojorskiego krajobrazu miejskiego i można je zobaczyć cały czas, zwłaszcza na Manhattanie. zwykle przewożą turystów lub bogatych biznesmenów na kolejne spotkania lub do rezydencji poza bramami miasta. Dla wielu Nowojorczyków jest to nie tylko zbyt głośne, ale i niebezpieczne.

W gęsto zaludnionej metropolii, w której mieszka ponad osiem milionów ludzi i która ma setki wieżowców, wielokrotnie wybuchały dyskusje na temat bezpieczeństwa po wypadkach. Śmigłowce mogą latać nad centrum Manhattanu wyłącznie po uzyskaniu specjalnego zezwolenia. Większość pilotów startuje z krańca wyspy i przelatuje nad East River i Hudsonem.

Idź do oryginalnego materiału