Łoś wyszedł na jezdnię. Kierowca zjechał do rowu i dachował

fakty.bialystok.pl 3 dni temu

Trudne warunki drogowe dają się we znaki kierowcom od minionego piątku. Swoje niestety, potrafią w naszym regionie dołożyć także dzikie zwierzęta. W miejscowości Łosośna Wielka samochód osobowy zderzył się z łosiem. W wyniku tego zdarzenia kierowca trafił do szpitala, a łoś uciekł do lasu. Bardzo ślisko jest na wielu drogach województwa podlaskiego. O ile w większych miastach sytuacja wydaje się już w miarę ustabilizowana, to poza miastami, jeździ się źle. Na drogach zalega śnieg i lód. Kierowcy muszą uważać i nie szarżować z prędkością, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie stoją znaki ostrzegające o dzikich zwierzętach, które mogą nagle wyskoczyć na jezdnię. Na drodze krajowej nr 19, w miejscowości Łosośna Wielka, samochód osobowy zderzył się z łosiem. Jak ustalono, kierowca nie jechał zbyt szybko. W porę zauważył zwierzę, ale droga hamownia jest teraz znacznie dłuższa niż w dniach, kiedy śnieg na niej nie zalega. Niestety w porę zahamować się nie udało, a podczas hamowania kierowca zjechał do rowu. No i tam jego samochodów przewrócił się na dach. Na miejscu potrzebne były służby ratunkowe. Przyjechała karetka pogotowia ratunkowego oraz Straż Pożarna. Okazało się, iż kierowca doznał obrażeń i musiał zostać przewieziony do szpitala. Łoś po cał

Idź do oryginalnego materiału