W internecie Kamil G. posługuje się fałszywym rosyjskim nazwiskiemArtykuł ukaże się jutro w wydaniu tradycyjnym, i dzisiaj na eprasa.plNa oficjalnym profilu FB Gazeta Myszkowska dyskusja w temacie wypadku z 2019 roku (wyrok nieprawomocny zapadł w styczniu 2025) rozgorzała po naszej informacji, iż oskarżony Kamil G. pod fałszywym, pisanym cyrylicą nazwiskiem bawi się w Egipcie. A jego partnerka, aplikantka adwokacka chwali się tym w mediach społeczościowych.Nie przesądzamy jaki będzie ostateczny wyrok, ale przypomnimy z artykułu: Nieprawomocny wyrok z 25 stycznia 2025 jest w uproszczeniu takiej treści:"Kamil G. został uznany winnym spowodowania wypadku ze stukiem śmiertelnym gdy kierujący był pod wpływem alkoholu i narkotyków i wymierzył mu karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić po 100.000 zł rodzicom zmarłego Mateusza, jako zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Sąd uznał go też winnym naruszenia sadowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych i za to przestępstwo skazał na karę 1 roku więzienia i taki sam, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Oskarżony ma też zapłacić świadczenie pieniężne w kwocie 10.000,00 /dziesięć tysięcy/ złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej."Na dzień 2.09.2025 Sąd Okręgowy w Częstochowie wyznaczył rozprawę apelacyjną. o ile posługujący się w tej chwili fałszywym nazwiskiem oskarżony się stawi w sądzie i sąd ogłosi wyrok, już 2 września 2025 możemy poznać prawomocny wyrok. Gdyby był skazujący, może oskarżony powinien raczej szykować 200.000 dla rodziny zmarłego kolegi, zamiast prężyć się przy piramidach w Egipcie? Poniżej screeny gorącej dyskusji na naszym FB: