W stanie ciężkim do szpitala został przetransportowany 52-letni mężczyzna, który wczoraj jadąc swoim mercedesem wypadł z drogi i wbił się autem na prywatny teren. Auto jest całkowicie zniszczone, a mężczyzna walczy o życie w szpitalu.
Policjanci z Lubina wyjaśniają przyczyny i przebiegu wczorajszego wypadku, do którego doszło po godzinie 15 w rejonie ulicy Hutniczej.
Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pojawili się na miejscu wypadku wynika, iż przyczyną była nadmierna prędkość jazdy. Kierowca jechał od strony ronda przy ul. Spacerowej do Polkowic. W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem i wypadł drogi, auto zostało wyrzucone do góry. Ślady na miejscu wypadku wskazują na to, iż samochód uderzył w skarpę i wtedy ponownie auto wyleciało do góry po czym spadło na teren pobliskiego zakładu.
Poszkodowanego 52-latka zakleszczonego w samochodzie uwalniali strażacy. Mężczyzna w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala. Walka o jego życie trwa.