W ub. roku, pijany w sztok, za to mający dożywotni zakaz prowadzenia, Tymoteusz M., jadąc skradzionym busem, wjechał w idącą chodnikiem rodzinę. Jego sprawa przez cały czas ciągnie się w sądzie. Za to inny sąd zdążył ukrać ofiarę tego wypadku, bo... M. poskarżył się, iż ta nasłała na niego tv