Kulisy przesłuchania Sebastiana Majtczaka. "Popłakał się"
Zdjęcie: Prokurator Izabela Knapik podczas konferencji dotyczącej przedstawienia zarzutów Sebastianowi Majtczakowi
Sebastian Majtczak usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Dzień wcześniej mężczyzna został w końcu sprowadzony do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Majtczak do zarzutu się nie przyznaje. "Fakt" nieoficjalnie ustalił, iż w czasie składania wyjaśnień wyraził skruchę i popłakał się. Stwierdził jednak, iż do wypadku doszło dlatego, iż kia, którą podróżowała rodzina, zajechała mu drogę.