Do poważnego w skutkach wypadku doszło w minioną sobotę na DK 10 między Stryszkiem a Emilianowem (to odcinek Toruń - Bydgoszcz nazywany "drogą śmierci").
- Kierujący Hondą, jadąc za pojazdem cieżarowym z naczepą nie zachował odstępu od pojazdu poprzedzającego, jak rownież nie dostosował predkości, uderzył w tył pojazdu cieżarowego, następnie gwaltownie zjechał na przeciwlegly pas ruchu, doprowadzając do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka Lexusem, który dachował - relacjonuje przebieg tego wypadku asp. Krzysztof Bratz z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy.
[facebook:https://www.facebook.com/ochotniczastrazpozarnabrzoza/posts/pfbid02FQ9jc4dLSxWpMkY5otNkFLCTCoy6iAuhyQHz3MXrp288pUQZHNYD3CqGNsEWMWEnl]
Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala na badania, z czego jedna dalej znajduje się w ciężkim stanie.