W centrum Kopenhagi rozpędzone auto wjechało w ogródek kawiarni. Rannych zostało 11 osób, w tym dwie poważnie. Policja wyklucza zamach – kierowca prawdopodobnie zasłabł za kierownicą.
Co najmniej 11 osób zostało rannych, w tym dwie poważnie, po tym jak rozpędzony samochód wjechał w ogródek kawiarni w centrum Kopenhagi. Według duńskiej policji pojazdem kierował starszy mężczyzna, który prawdopodobnie zasłabł za kierownicą.
Do zdarzenia doszło w środę po południu w pobliżu mostu Królowej Luizy, jednej z głównych arterii duńskiej stolicy. Świadkowie relacjonowali, iż auto poruszało się z dużą prędkością, nagle zjechało z drogi i wjechało prosto w zewnętrzną część jednego z lokali gastronomicznych.
Początkowo podejrzewano, iż mogło dojść do celowego ataku, jednak policja gwałtownie wykluczyła taki scenariusz. – Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek. Kierowca najprawdopodobniej stracił przytomność – poinformowały służby.
Mężczyzna, który prowadził pojazd, nie został jeszcze przesłuchany. Policja prowadzi dochodzenie, mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia. Ulice w rejonie mostu Królowej Luizy zostały tymczasowo zamknięte.
Na podst. AP