Koniec bezkarności kierowców! UE odbiera prawa jazdy w całej Europie. Wystarczy jeden błąd

warszawawpigulce.pl 4 godzin temu

Unia Europejska szykuje prawdziwą rewolucję dla kierowców. Cyfrowe prawo jazdy w telefonie, jednolite zasady dla wszystkich państw i ogólnounijny zakaz prowadzenia pojazdów dla piratów drogowych — to tylko część zmian, które Bruksela chce wprowadzić, by zwiększyć bezpieczeństwo na europejskich drogach i zakończyć erę bezkarności za granicą.

Fot. Warszawa w Pigułce

Unia Europejska wprowadza rewolucję dla kierowców. Nadchodzą cyfrowe prawa jazdy i koniec bezkarności piratów drogowych

Polscy kierowcy muszą przygotować się na ogromne zmiany. Komisja Europejska i Parlament Europejski uzgodniły nowy pakiet przepisów, który ma zrewolucjonizować system praw jazdy w całej Unii. Wśród najważniejszych nowości znajdą się: wprowadzenie cyfrowych dokumentów w telefonach, ujednolicenie okresu ważności uprawnień oraz ogólnounijny zakaz prowadzenia pojazdów dla kierowców łamiących przepisy.

Cyfrowe prawo jazdy dla wszystkich

Nowe przepisy zakładają, iż do 2030 roku tradycyjne plastikowe prawo jazdy zostanie zastąpione jego cyfrowym odpowiednikiem. Dokument będzie dostępny w telefonie w ramach Europejskiego Portfela Tożsamości Cyfrowej. Wystarczy aplikacja, by potwierdzić swoje uprawnienia podczas kontroli lub wymienić dokument bez konieczności wizyty w urzędzie.

Kierowcy, którzy wolą klasyczne rozwiązania, będą mogli przez cały czas otrzymać fizyczną kartę, ale to wersja elektroniczna stanie się podstawowym standardem. Bruksela przekonuje, iż to nie tylko ułatwienie dla obywateli, ale także sposób na walkę z fałszerstwami i biurokracją.

Jednolite zasady ważności dokumentów

Zgodnie z nową dyrektywą, prawo jazdy kategorii B (samochody osobowe) i A (motocykle) będzie ważne przez 15 lat. W przypadku kierowców zawodowych — kategorii C i D — okres ten skrócono do 5 lat, by umożliwić regularne badania lekarskie i weryfikację kwalifikacji.

Ujednolicenie zasad w całej UE ma usprawnić wymianę dokumentów i ułatwić kierowcom poruszanie się między państwami członkowskimi bez konieczności dodatkowych formalności.

Koniec bezkarności piratów drogowych

Największą zmianą będzie jednak wprowadzenie ogólnounijnego zakazu prowadzenia pojazdów. Oznacza to, iż jeżeli kierowca zostanie ukarany np. we Francji za jazdę pod wpływem alkoholu lub przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h, nie będzie mógł prowadzić samochodu również w Polsce ani w żadnym innym kraju UE.

Dziś takie kary obowiązują jedynie lokalnie – po powrocie do ojczyzny kierowca może wsiąść za kółko bez konsekwencji. Nowe przepisy całkowicie zlikwidują tę lukę. Państwa będą musiały wzajemnie uznawać decyzje o zawieszeniu prawa jazdy, a informacja o karze trafi automatycznie do systemu w kraju, który wydał dokument.

Najcięższe wykroczenia pod lupą

Zakaz prowadzenia pojazdów w całej UE będzie dotyczył tylko najpoważniejszych przewinień. Chodzi o sytuacje, w których kierowca:

  • prowadził pod wpływem alkoholu lub narkotyków,
  • spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym lub ciężkimi obrażeniami,
  • przekroczył prędkość o co najmniej 50 km/h ponad dopuszczalny limit.

Nie będzie to więc dotyczyć drobnych mandatów, ale poważnych przypadków rażącego naruszenia bezpieczeństwa.

Europa dąży do „Wizji Zero”

Nowe przepisy to element szeroko zakrojonego planu Komisji Europejskiej pod hasłem „Wizja Zero”. Celem jest niemal całkowite wyeliminowanie śmiertelnych wypadków na drogach Unii do 2050 roku. Wprowadzenie wspólnego systemu kar i cyfrowych praw jazdy ma znacząco poprawić bezpieczeństwo i ułatwić egzekwowanie przepisów.

Po oficjalnym przyjęciu dyrektywy państwa członkowskie będą miały od dwóch do trzech lat na wdrożenie zmian do swojego prawa krajowego. Oznacza to, iż pierwsze cyfrowe prawa jazdy mogą pojawić się w obiegu już w drugiej połowie tej dekady.

Dla kierowców to duży krok w stronę nowoczesności, ale też jasny sygnał: czasy pobłażania dla piratów drogowych w Europie dobiegają końca.

Idź do oryginalnego materiału