W poniedziałek około godz. 22, w miejscowości Toki, policjanci z jasielskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego volkswagenem, który jechał z prędkością 114 km/h, w miejscu, gdzie limit to 50 km/h. W trakcie rozmowy z kierowcą, mundurowi, wyczuli z wnętrza pojazdu charakterystyczny zapach marihuany. Mężczyzna przyznał się do jej palenia. Funkcjonariusze poddali go badaniu narkotesterem, który wskazał obecność tego narkotyku w jego organizmie. Mieszkaniec gminy Szerzyny został doprowadzony do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań. Policjanci zatrzymali 38-latkowi prawo jazdy, a volkswagen, którym kierował został zabezpieczony na policyjnym parkingu.
We wtorek, funkcjonariusze z jasielskiej grupy SPEED patrolowali gminę Skołyszyn. Po godz. 16, w Lisowie, postanowili sprawdzili stan trzeźwości kierowcy seata. Przeczucie kolejny raz ich nie zawiodło, ponieważ siedzący za kierownicą mężczyzna, miał w organizmie prawie promil alkoholu. Policjanci zatrzymali 37-latkowi prawo jazdy. Teraz grozi mu kara więzienia do 3 lat.
Tego samego dnia w Skołyszynie, kilkadziesiąt minut później, mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fiatem. W trakcie interwencji mężczyzna podawał dane brata. Myślał, iż uda się mu zmylić policjantów, ponieważ on sam nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto wobec niego został orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. 45-latek podczas rozmowy zachowywał się bardzo nerwowo, dlatego funkcjonariusze poddali go badaniu na zawartość narkotyków. Narkotester wskazał obecność amfetaminy w jego organizmie. Mężczyźnie została pobrana krew do badań, a jego pojazd zabezpieczono na policyjnym parkingu.
45-latek odpowie teraz za przestępstwa, jakimi są prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc pod wpływem środka odurzającego oraz niezastosowanie się do orzeczonego zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto odpowie także za wykroczenie, jakim jest wprowadzanie policjantów w błąd co do swojej tożsamości.