Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Są ofiary śmiertelne

Dziś po godzinie 16 w rejonie miejscowości Malawa pod Rzeszowem doszło do katastrofy cywilnego śmigłowca. Po uderzeniu w ziemię maszyna stanęła w ogniu.

Na miejscu pracowały liczne służby ratunkowe, w tym straż pożarna, policja oraz zespoły ratownictwa medycznego. Jak potwierdziły służby, na pokładzie śmigłowca znajdowały się co najmniej dwie osoby obie poniosły śmierć na miejscu.

Maszyna spadła w lesie i doszczętnie spłonęła. Śmigłowiec po uderzeniu w ziemię zapalił się, a ogień objął wrak w całości. Z dotychczasowych informacji przekazanych przez służby wynika, iż rozbiciu uległ prywatny, cywilny śmigłowiec wykonujący lot prywatny. Na pokładzie znajdowały się dwie osoby. Typ maszyny nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, jednak według nieoficjalnych ustaleń mógł to być Robinson R44.

Teren zdarzenia jest trudno dostępny i został zabezpieczony przez policję. Okoliczności katastrofy będzie wyjaśniała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.