38-letnia Kasia Stańczyk z Lenartowa w powiecie łowickim to przykład siły i determinacji. Po makabrycznym wypadku samochodowym, przez 7 miesięcy znajdowała się w śpiączce w klinice „Budzik”, zanim cudownie wybudziła się, przynosząc nadzieję całej rodzinie. Kasia Stańczyk przeżyła wypadek samochodowy 7 lat temu. Jechała jako pasażerka. Jej auto musiało zatrzymać się za tirem z powodu utrudnień na drodze, a wtedy w tył uderzył drugi tir. Samochód Kasi został zmiażdżony. Strażacy przyznali, iż to była jedna z najtrudniejszych akcji ratowniczych. Samochód był na tyle zniszczony, iż nie było widać, gdzie znajduje się poszkodowana.
[news:556126]
Kasia ma dziś 38 lat. Jest mamą dwójki dzieci. Antoś ma 12 lat, a Michasia 11 lat. Wypadek zupełnie zmienił życie całej rodziny. Po wypadku Kasia była w ciężkim stanie, znajdowała się w śpiączce w klinice „Budzik”. Rokowania nie były pomyślne. Lekarze przewidywali, iż już nigdy może nie być z nią kontaktu. Kasia jednak walczyła, a razem z nią jej najbliżsi, m.in. siostra Marta. Przez 7 miesięcy rodzina czekała na cud, który wreszcie nadszedł. Kasia wybudziła się ze śpiączki.
[news:1275019]
Dziś dzięki wsparciu z funduszy unijnych,