Czy w takiej sytuacji grozi mandat?
W połowie lipca na rondzie Kaponiera w Poznaniu uruchomiono kamery rejestrujące wjazd pojazdów na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Kilka dni temu otrzymaliśmy pytanie od jednego z czytelników dotyczące pewnej sytuacji na wspomnianym rondzie.
"Dużo pisaliście o nowych radarach rejestrujących przejazd na czerwonym świetle na Kaponierze. Dziś miała miejsce taka sytuacja: jechała karetka na sygnale, a ja stałem jako drugi na światłach. Kierowcy, którzy stali jako pierwsi, nie chcieli ruszyć w obawie przed otrzymaniem mandatu za przejazd na czerwonym świetle" - pisze czytelnik. "W takim przypadku, aby zrobić miejsce dla pojazdu uprzywilejowanego, trzeba przejechać na czerwonym świetle. Czy kierowca, który to zrobi, dostanie mandat? Będę wdzięczny za podjęcie tematu i wyjaśnienie, jak w takim przypadku działają przepisy" - dodaje.
Zapytaliśmy. "Każde zdarzenie automatycznie zarejestrowane przez kamery systemu RedLight jest weryfikowane przez pracowników. jeżeli analiza nagrania wykaże, iż kierujący wjechał za sygnalizator nadający sygnał czerwony, ułatwiając przejazd pojazdu uprzywilejowanego, poprzez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, to zdarzenie takie nie będzie zakwalifikowane jako wykroczenie"- przekazują nam przedstawiciele Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Ponadto dowiadujemy się, iż system RedLight na rondzie Kaponiera w Poznaniu zarejestrował: w lipcu 311 naruszeń, w sierpniu 494 naruszenia, a do połowy września 166 naruszeń.