Czujność i zdecydowana reakcja policjanta z Posterunku Policji w Marciszowie zapobiegły potencjalnej tragedii na drodze. Funkcjonariusz, wracając po służbie do domu, zauważył kierowcę, którego styl jazdy wskazywał, iż może znajdować się pod wpływem alkoholu. Jak się później okazało, podejrzenia były słuszne.
Do zdarzenia doszło w piątek, 13 grudnia, w Mieroszowie. Policjant, jadąc swoim prywatnym samochodem po zakończonej porannej służbie, zwrócił uwagę na pojazd poruszający się w sposób wyraźnie niebezpieczny. Kierowca nie był w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy i jechał od krawędzi do krawędzi jezdni. Im dłużej funkcjonariusz obserwował jego zachowanie, tym większe miał przekonanie, iż za kierownicą siedzi osoba nietrzeźwa.
Policjant podjął decyzję o natychmiastowej reakcji i zatrzymał pojazd, jednocześnie informując o sytuacji dyżurnego wałbrzyskiej Policji. Na miejsce przybyli funkcjonariusze, którzy przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierującego. Alkomat wykazał, iż 48-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Dzięki szybkiej i odpowiedzialnej postawie policjanta udało się przerwać dalszą, niebezpieczną jazdę i wyeliminować zagrożenie z drogi. Nietrzeźwy kierowca odpowie teraz za swoje zachowanie przed sądem.
Prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Grozi za nie kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna sięgająca choćby 30 tysięcy złotych oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
