Rowerzystę z trzema promilami alkoholu w wydychanym powietrzu zatrzymali w czwartek policjanci w Godzieszach Wielkich. " Pijani rowerzyści w konfrontacji z poruszającymi się prawidłowo uczestnikami ruchu drogowego, mogą być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych" - alarmuje podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa kaliskich mundurowych. 41-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego wykazał się kompletnym brakiem odpowiedzialności, za który może słono zapłacić. Jazda na rowerze na podwójnym gazie kosztuje aż 2500 złotych mandatu.
"Sąd może orzec też zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne na okres od 6 miesięcy do 3 lat. W przypadku, kiedy rowerzysta w okresie trwania sądowego zakazu jazdy na rowerze, wsiądzie ponownie na jednoślad, będą groziły mu 3 lata więzienia. Bez znaczenia będzie czy jest pijany czy trzeźwy" - dodała podkom. Wojnicz.