W sylwestrowy wieczór 29-letni mieszkaniec Mazowsza postanowił uczcić nadejście Nowego Roku w wyjątkowo nieodpowiedzialny sposób. Kierując samochodem w miejscowości Jastarnia, popijał wódkę. Interwencja dzielnicowego z Juraty zakończyła jego niebezpieczną podróż, a badanie alkomatem wykazało blisko 2,8 promila alkoholu.
Nieodpowiedzialna jazda i szybka reakcja policji
31 grudnia, po godzinie 20:00, dzielnicowy z Juraty patrolował teren podległy komisariatowi. Funkcjonariusz otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy poruszającym się ulicami Jastarni. Styl jazdy podejrzanego pojazdu stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Po dotarciu w rejon ulic Stelmaszczyka i Błękitnej, policjant zauważył samochód osobowy marki Renault, którego kierowca łamał przepisy. Podczas kontroli okazało się, iż za kierownicą siedzi 29-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało prawie 2,8 promila alkoholu w organizmie kierowcy.
Czytaj więcej: Kontrole SANEPID-u w lodziarniach nad Bałtykiem. Analiza
Jastarnia. Alkohol w ręku i puste butelki w aucie
Dzielnicowy ustalił, iż mężczyzna nie tylko prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, ale także pił wódkę w trakcie jazdy. W samochodzie znaleziono puste butelki po alkoholu. Kierowca został zatrzymany i odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi poważnymi konsekwencjami. Zatrzymanemu 29-latkowi może grozić kara do trzech lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
mn