Spis treści
- Tunel na Zakopiance – to drugi taki przypadek od otwarcia obiektu
- Tunel na Zakopiance – służby czuwają
- Tunel na Zakopiance – ten kierowca dłużej odpocznie od prowadzenia pojazdów
- Tunel na Zakopiance – zobacz wideo
Tunel na Zakopiance jest zbyt skomplikowany? Nie, to raczej kierowca nie powinien prowadzić. GDDKiA opublikowała interesujące nagranie prezentujące powód zamknięcia na kilkadziesiąt minut tunelu pod Lubioniem Małym na Zakopiance. Oficjalnie chodziło o zagrożenie katastrofą w ruchu lądowym. Mniej oficjalnie: pijany kierowca podróżował tunelem… pod prąd.
Tunel na Zakopiance – to drugi taki przypadek od otwarcia obiektu
Do zdarzenia widocznego na poniższym wideo opublikowanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad doszło w sobotę, 25 lutego. Tego dnia firma nadzorująca tunel (jest on monitorowany całą dobę, przez wszystkie dni w tygodniu) zaobserwowała kierowcę, który najpierw – prawidłowo, choć zaskakująco powolnym tempem – przejechał tunelem w kierunku Krakowa, a następnie – po około 11 minutach (sam fakt zawrócenia nie został zarejestrowany, bo był poza zasięgiem monitoringu tunelu) zawrócił by po chwili wjechać do tego samego tunelu… pod prąd.
Jak informuje GDDKiA to drugi przypadek od otwarcia tunelu na Zakopiance, kiedy kierowca postanawia jechać pod prąd. W pierwszym przypadku kierowca zawrócił już w samym tunelu, a nie dopiero za nim.
Tunel na Zakopiance – służby czuwają
Personel odpowiedzialny za nadzór ruchu drogowego w tunelu zareagował. Na wjeździe w kierunku Krakowa zapalono czerwone światła sygnalizacyjne oraz opuszczono zainstalowane tam szlabany wstrzymując ruch przez tunel na Zakopiance na tym kierunku. Jadący pod prąd tunelem kierowca w końcu z niego wyjechał, ale dalej nie mógł pojechać, bo na obu pasach stały samochody. Co zrobił „bohater” tego wydarzenia? Otóż zawrócił i… wyłamując szlaban ponownie ruszył w stronę tunelu. Tym razem jednak już nie ujechał daleko, bo gwałtownie został zatrzymany przez patrol policyjny, który dotarł już na miejsce zdarzenia.
Tunel na Zakopiance – ten kierowca dłużej odpocznie od prowadzenia pojazdów
Jak się okazało kierowca, którego wyczyn został uwieczniony na nagraniach tunelowej instalacji monitoringu był pijany. Pierwsze badanie wykonane przez funkcjonariuszy na miejscu wykazało 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kolejne badanie podniosło wynik do 2,6 promila. O dalszych losach 57-latka z powiatu krakowskiego zdecyduje prokurator. Kara w tym przypadku powinna być surowsza, niż w poprzednim przypadku zawracania i jazdy pod prąd w tunelu na Zakopiance. Wówczas kierujący, który był trzeźwy, co jest informacją znaczącą w kontekście kary, otrzymał 30 punktów karnych, a policjanci zdecydowali i skierowaniu sprawy do sądu, który może wymierzyć karę do 30 tys. zł grzywny i dodatkowo nałożyć zakaz prowadzenia samochodów do trzech lat.
Tunel na Zakopiance – zobacz wideo
Poniżej zarejestrowane przez kamery monitoringu tunelu i opublikowane przez GDDKiA nagranie wideo z miejsca zdarzenia: