Co najmniej 95 osób zginęło, a kilkadziesiąt wciąż jest poszukiwanych w Hiszpanii. To efekt tragicznych powodzi, które przetoczyły się przez południowy wschód kraju. Ofiar może być jeszcze więcej. To najgorszy tego typu kataklizm, który nawiedził ten kraj od prawie 30 lat. Hiszpańskie media określają sytuację w niektórych miejscach jak żywcem wyjętą z filmu apokaliptycznego. Rząd ogłosił trzydniową żałobę narodową.