Indie: katastrofa dreamlinera. Zawiodły silniki?

bejsment.com 22 godzin temu

Samolot linii Air India rozbił się w czwartek podczas startu z lotniska w Ahmedabadzie. Na pokładzie Boeinga 787-8 Dreamliner znajdowało się co najmniej 242 pasażerów. Maszyna miała lecieć do Londynu Gatwick.

Według Flightradar, kontakt z samolotem urwał się zaledwie kilka sekund po starcie, na wysokości ok. 190 metrów. Na nagraniach opublikowanych w sieci widać ogromną chmurę dymu unoszącą się nad lotniskiem.

Indyjski minister lotnictwa poinformował, iż służby ratunkowe zostały natychmiast zmobilizowane. Wiele wskazuje na to, iż maszyna spadła w dzielnicy mieszkalnej.

Według wstępnych analiz kapitana Tadeusza Wrony, możliwą przyczyną katastrofy mogła być awaria obu silników.

— Na nagraniu widać całkowity brak mocy. Wygląda to tak, jakby piloci próbowali awaryjnego lądowania — ocenił dla Polsat News.

Wrona podkreślił, iż dreamliner z 242 osobami na pokładzie nie mógł być przeciążony. Zaskakujące jest również to, iż indyjskie samoloty tego typu wyposażone są w silniki General Electric — uznawane za bardzo niezawodne.

— Piloci najpewniej starali się uciec w mniej zabudowany teren, ale mieli na to zaledwie kilka sekund. Potem samolot zniknął z kadru i eksplodował — dodał Wrona.

Na razie nie ma informacji o liczbie ofiar.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału