Problemy z samolotem linii Air India. Dreamliner wraca na lotnisko w Hongkongu
Lot AI315 linii Air India wystartował z Hongkongu około godziny 12:20 czasu lokalnego. Leciał do Delhi. Jednak godzinę później dreamliner wylądował na tym samym lotnisku w Hongkongu. Reuters poinformował, iż samolot osiągnął wysokość 22 000 stóp, a następnie zaczął opadać. Piloci zgłosili się do portu w Hongkongu około godziny 13:00, następnie "bezpiecznie wylądowali około godziny 13:15". Wiadomość przekazał rzecznik zarządu lotniska w Hongkongu. Dodał, iż nie wpłynęło to na funkcjonowanie lotniska. Samolot ma 7 lat. Taki sam model Boeinga - 787-8 Dreamliner linii Air India spadł w ostatni czwartek tuż po starcie na lotnisku w Ahmadabadzie na zachodzie Indii.
REKLAMA
Katastrofa dreamlinera Air India na zachodzie Indii
12 czerwca po godzinie 14:00 czasu lokalnego samolot Air India rozbił się tuż po starcie w stolicy stanu Gudźarat. Maszyna spadła na gęsto zabudowaną dzielnicę. Na pokładzie samolotu, który leciał do Londynu, na lotnisko Gatwick, było 230 pasażerów i 12 członków załogi. Katastrofę przeżyła jedna osoba - obywatel Wielkiej Brytanii Vishwash Kumar Ramesh. Zginęło również co najmniej 38 osób, które w chwili katastrofy były na ziemi. Służby znalazły już obydwie czarne skrzynki.
Zobacz wideo Pokolenie nierobów. Co to będzie z pracą [CTB odc. 59]
"Mayday" niespełna minutę po starcie
W niedzielę służby, które pracują na miejscu katastrofy Dreamlinera, znalazły rejestrator rozmów w kokpicie. Pilot kapitan Sumeet Sabharwa wysłała ostatnią wiadomość radiową niecałą minutę po starcie. "Mayday, mayday" - brzmiały jego słowa. Odpowiedź nie doczekała się żadnej reakcji - maszyna Air India rozbiła się. Wcześniej, w piątek, znaleziono urządzenie zapisujące dane lotu. Linie Air India podały, iż na pokładzie maszyny było 169 obywateli Indii, 53 Brytyjczyków, 7 Portugalczyków i Kanadyjczyk.
Czytaj również: "Był na pokładzie dreamlinera Air India 2 godziny przed katastrofą. 'Nic nie działa'".
Źródła: Reuters, IAR
