Na terenie podległym lublinieckiej komendzie w tym roku doszło do sześciu zdarzeń z udziałem osób poruszających się na hulajnogach. Mimo licznych apeli i publikacji, nie wszyscy zdają sobie sprawę z zagrożeń związanych z tym środkiem transportu.
W poniedziałek 1 września na ul. Stawowej w Lublińcu doszło do poważnego wypadku z udziałem dwóch nastolatek na hulajnodze, które zderzyły się z rowerzystką. Jedna z dziewczyn trafiła do szpitala z poważnymi obrażeniami. To zdarzenie jest kolejnym przykładem na to, jak niepozorne hulajnogi mogą stać się źródłem poważnych zagrożeń.
Wzrost popularności hulajnóg wiąże się z rosnącą liczbą wypadków. Polskie przepisy jasno określają zasady poruszania się hulajnogą elektryczną, w tym ograniczenie prędkości do 20 km/h oraz zakaz jazdy we dwoje. Mimo to, wiele osób ignoruje te regulacje, co prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.
Brak obowiązku noszenia kasku na hulajnodze w Polsce sprawia, iż użytkownicy często rezygnują z ochrony głowy, co może mieć tragiczne konsekwencje. Urazy czaszki i mózgu należą do najgroźniejszych, a ich skutki mogą być nieodwracalne. Dlatego warto inwestować w kask i ochraniacze, aby jazda na hulajnodze była bezpieczna.
Rodzice powinni pamiętać, iż hulajnoga to pojazd wymagający rozsądku i znajomości przepisów. Nadzór dorosłych i rozmowy z dziećmi o bezpieczeństwie są kluczowe, by uniknąć tragedii. Wypadek w Lublińcu to przestroga, iż nieostrożność i brak znajomości przepisów mogą prowadzić do poważnych konsekwencji.
red
źródło: KPP Lubliniec