Hulajnoga i lekkomyślność — dramatyczne zdarzenie w Elblągu i kontrole w mieście

Jazda hulajnogą elektryczną bez kasku to już ryzyko. Ale jazda po alkoholu — z zawartością 2,5 promila — to przepis na nieszczęście. Przekonał się o tym 30-letni elblążanin, który na ul. Karowej przewrócił się i doznał obrażeń. Na miejsce wezwano pogotowie i policję.

Po udzieleniu pomocy medycznej mężczyzna usłyszał również konsekwencje prawne. Policjanci ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych. Warto podkreślić, iż przepisy traktują jazdę hulajnogą pod wpływem alkoholu równie surowo co jazdę rowerem — to wykroczenie, które może zakończyć się wysoką grzywną i zagrożeniem dla życia własnego oraz innych.

Wakacyjne kontrole — Straż Miejska intensyfikuje działania

W związku ze wzrostem liczby niebezpiecznych zdarzeń z udziałem hulajnóg, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, Straż Miejska w Elblągu prowadzi wzmożone kontrole użytkowników tych pojazdów. Kontrole realizowane są w wielu punktach miasta, ze szczególnym uwzględnieniem rejonów rekreacyjnych, deptaków i ścieżek rowerowych.

Tylko w ostatnim tygodniu nałożono mandaty na osoby, które przewoziły „pasażera” lub dodatkowy bagaż — w wysokości 300 złotych. Takie zachowanie jest surowo zabronione i stanowi wykroczenie.

Zasady bezpieczeństwa dla użytkowników hulajnóg

Zgodnie z aktualnymi przepisami, korzystanie z hulajnóg elektrycznych wymaga przestrzegania określonych reguł. Na hulajnodze może poruszać się tylko jedna osoba — przewóz drugiego pasażera lub bagażu to wykroczenie. Dzieci poniżej 10. roku życia nie mogą korzystać z hulajnóg elektrycznych w przestrzeni publicznej. Maksymalna dopuszczalna prędkość to 20 km/h. Kierujący powinien poruszać się po drodze dla rowerów, a jeżeli jej brak — po chodniku, z prędkością zbliżoną do pieszych. Rodzice proszeni są o szczególną czujność. W okresie wakacyjnym dzieci częściej sięgają po hulajnogi, dlatego przypominanie zasad bezpieczeństwa może uchronić je przed wypadkiem i mandatem.

Elbląskie służby przypominają, iż hulajnoga to pojazd, a jej użytkownik — uczestnik ruchu drogowego. Choć lekka i pozornie zabawowa, niesie ze sobą realne zagrożenia, szczególnie przy nadmiernej prędkości, braku kasku, czy używaniu jej po spożyciu alkoholu.