Historia prawie jak z "Kopciuszka" w regionie… ale z policjantami i gumowym butem

news.24tm.pl 3 tygodni temu

Będzie miał problemy.

Kilka dni temu w Boruji Kościelnej doszło do nietypowej interwencji policjantów ruchu drogowego. Dotyczyła pijanego mężczyzny, który prowadził skuter. Z relacji świadków wynika, iż mężczyzna postanowił gwałtownie oddalić się z miejsca zdarzenia - porzucił pojazd i uciekł pieszo. Problem w tym, iż w pośpiechu zgubił gumowy but, jeszcze zanim na miejsce dotarła powiadomiona policja.

Boże Narodzenie w Linea Mare to spokojny, rodzinny czas nad morzem: kolędy, euforia dzieci czekających na Mikołaja i wieczorny relaks 350 m do plaży - Święta, które zapamiętasz.
REKLAMA

"Funkcjonariusze ustalili adres, pod którym miał mieszkać właściciel skutera i udali się pod wskazane miejsce, gdzie zastali 55-letniego mężczyznę. Jak ustalono, to właśnie jego gumofilc znajdował się przy porzuconym motorowerze. Jeden gumofilc przy skuterze, drugi w domu - układanka zaczęła się składać sama"- relacjonuje podkom. Barbara Sobieszek, oficer prasowy policji w Nowym Tomyślu.

"Policjanci przebadali mężczyznę alkomatem. Wynik wykazał prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami 55-latek przyznał, iż to on kierował skuterem. Uciekł, ponieważ wcześniej spożywał alkohol i chciał uniknąć odpowiedzialności. Niestety, jego but był mniej szybki niż on sam i ostatecznie to właśnie on "wyśpiewał", kto jechał jednośladem"- dodaje.

Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Idź do oryginalnego materiału