Grupowe zwolnienia w Aptiv Jeleśnia

beskidzka24.pl 1 godzina temu

W Aptiv (dawniej Delphi) w Jeleśni, będącym jednym z największych zakładów pracy na Żywiecczyźnie, realizowane są grupowe zwolnienia, które dotyczą aż 392 osób!

Aptiv specjalizuje się w produkcji wiązek elektrycznych dla producentów samochodów osobowych i ciężarowych z całej Europy. O tym, iż zapowiadane są takie zwolnienia, jako pierwsza, informowała już kilka tygodni temu „Kronika Beskidzka”.

– Kontynuujemy optymalizację naszych działań dostosowując je do dynamicznie zmieniającego się globalnego rynku. W związku z tym, w ciągu najbliższego roku, planujemy redukcję zatrudnienia w zakładzie w Jeleśni. Przygotowaliśmy kompleksowy plan wsparcia dla naszych pracowników w Jeleśni na czas tej zmiany, w pełni zgodny z prawem pracy oraz obowiązującymi regulacjami – poinformowali wówczas przedstawiciele firmy Aptiv.

Teraz głos w te sprawie zabrali związkowcy z Regionu Podbeskidzie NSZZ „Solidarność” . Jak podkreślają w najlepszych czasach tego zakładu w Jeleśni pracowało ponad 3000 osób.

– Z biegiem lat przyszły redukcje zatrudnienia. Jeszcze kilka miesięcy temu załoga liczyła nieco ponad 1400 pracowników. Niestety ta liczba właśnie przeszła do historii. W Aptiv realizowane są zwolnienia grupowe obejmujące aż 392 osoby! Pracodawca tłumaczy tak duże cięcia spadkiem zamówień, ograniczeniem produkcji oraz przeniesieniem części działalności do innych państw – podkreślają związkowcy z „Solidarności”.

Jak zaznaczają skala zwolnień była dla pracodawcy „nie do dyskusji”. Dlatego też zakładowa Solidarność skupiła się na negocjacjach dotyczących jak najwyższych odpraw dla zwalnianych pracowników. Związkowcy twierdzą, iż udało się wywalczyć najlepsze warunki w historii zakładu.

– To są już czwarte zwolnienia grupowe za mojej kadencji. Muszę przyznać, iż odprawy, jakie teraz udało się nam wynegocjować, są zdecydowanie wyższe od wszystkich wcześniejszych – twierdzi Barbara Janoszek, przewodnicząca zakładowej „Solidarności” w Aptiv.

Osoby mające 20 lat stażu mogą liczyć na odprawę w wysokości 11 miesięcznych wynagrodzeń, a ze stażem 25 lat i więcej na odprawę 12 miesięcznych wynagrodzeń. Związkowcy wskazują, iż większość zwalnianych pracowników to osoby z bardzo długim stażem.

– Wiemy, iż każde zwolnienie jest bolesne, ale mamy nadzieję, iż te odprawy choć w części złagodzą gorycz odejścia z zakładu – dodaje przewodnicząca Barbara Janoszek.

Idź do oryginalnego materiału