Groźny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł ze wschodniej ściany Mnicha

natemat.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Poważny wypadek w Tatrach. Fot. Pawel Murzyn/East News


W niedzielne popołudnie do mediów dotarła wiadomość o groźnym wypadku w Tatrach. Mężczyzna miał spaść ze wschodniej ściany Mnicha do jaskini. Na miejsce ruszył śmigłowiec. Teraz 13 ratowników TOPR próbuje wyciągnąć mężczyznę.


Mężczyzna spadł ze ściany Mnicha do jaskini


Przypomnijmy, iż niedaleko Morskiego Oka, na wschodniej ścianie Mnicha (wysokość 1900 m) znajduje się Studnia Mnicha, jaskinia przy Studni Mnicha, Mnichowy Komin czy Studnia przy Mnichowym Kominie.

Jak dowiedziało się RMF FM "najprawdopodobniej w Studni Mnicha doszło do poważnego wypadku", wspinacz miał osunąć się i spaść do jaskini. Trwa akcja ratunkowa. Zaangażowało się w nią 13 ratowników i śmigłowiec.

– Ekipa w śmigłowcu oraz wsparcie z centrali ruszyło na pomoc. Ratownicy prawdopodobnie już dotarli do ratowanego, teraz realizowane są działania. Na pewno doszło do jakichś urazów, ale nie wiemy jeszcze, jak poważnych. Poszkodowany utknął w jaskini – przekazał ratownik dyżurny TOPR, Jakub Hornowski.

Kolejny wypadek w Tatrach


To już kolejny wypadek w Tatrach w pierwszy weekend lipca. Dokładnie w sobotę przed południem młody mężczyzna, który wspinał się w rejonie Orlej Perci, na Granatach spadł z dużej wysokości. Nie udało się go uratować.

Czytaj także: Szlak w Tatrach zamknięty, ale się pchają, choćby z dziećmi. "Nie widziałem żadnego zakazu"


Tego samego dnia do groźnego wypadku doszło na słowackim Gerlachu (najwyższym szczycie Tatr i całych Karpat). Polak, który niestety nie miał odpowiedniego wyposażenia, ani uprawnień wspinaczkowych, chciał zdobyć szczyt Żlebem Karczmarza.

Quiz: Takie pytania padły w Wielkim Finale teleturnieju "Jeden z dziesięciu". Sprawdź się!


Tygodni Podhalański relacjonował, iż "kiedy mężczyzna był górnej części Żlebu Karczmarza, poślizgnął się na płacie śniegu i spadł kilkadziesiąt metrów. Doznał licznych obrażeń ciała. Na miejsce wysłany został śmigłowiec Horskiej Zahrannej Służby, który uratował Polaka i przetransportował go do szpitala w Popradzie".

Idź do oryginalnego materiału