Około godziny 16.30 w miejscowości Budy w gminie Słubice doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Na jednej z lokalnych dróg samochód osobowy zjechał z jezdni i wpadł do rowu. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe i policja.

Fot. Policja
Chciał uniknąć zderzenia z łosiem
Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 51 letni kierowca forda podjął gwałtowny manewr, aby uniknąć zderzenia z łosiem, który nagle pojawił się na drodze. W wyniku zjazdu z jezdni pojazd wpadł do przydrożnego rowu.
W aucie oprócz kierowcy znajdowali się pasażerowie. Skutki zdarzenia okazały się poważne.
Troje pasażerów trafiło do szpitala
W wyniku odniesionych obrażeń do szpitala przewieziono 37 letniego pasażera oraz dwoje dzieci w wieku 10 i 8 lat. Kierowca nie wymagał hospitalizacji. Na ten moment służby nie informują o zagrożeniu życia poszkodowanych.
Policja prowadzi dalsze czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
Utrudnienia w ruchu. Apel służb do kierowców
W miejscu wypadku ruch odbywa się wahadłowo. Kierowcy muszą liczyć się z chwilowymi utrudnieniami i możliwymi opóźnieniami. Na miejscu cały czas pracują służby ratunkowe oraz policja.
Funkcjonariusze apelują do wszystkich uczestników ruchu o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza na drogach przebiegających przez tereny leśne, gdzie ryzyko wtargnięcia dzikich zwierząt jest wysokie.
Co to oznacza dla czytelnika
Zdarzenie w Budach to kolejny przykład, jak niebezpieczne mogą być nagłe spotkania z dziką zwierzyną na drodze. Szczególnie o zmierzchu i po zmroku warto ograniczyć prędkość i zachować czujność, choćby na dobrze znanych trasach.
Jeśli poruszasz się drogami w pobliżu lasów lub pól, przygotuj się na niespodziewane sytuacje i pamiętaj, iż gwałtowne manewry mogą być równie niebezpieczne jak samo zderzenie. Policja przypomina, iż bezpieczeństwo zależy nie tylko od przepisów, ale także od rozsądku za kierownicą.











