Gdy Tarnopol spał, Rosja odpaliła 524 śmiercionośne maszyny. Oddziały Putina znów uderzają w cywilów. "Ich cel pozostaje niezmienny"

Zdjęcie: W ramkach i w tle zdjęcia z rosyjskiego ataku na Tarnopol udostępnione przez Państwową Służbę ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. Po prawej Władimir Putin


Oddziały Putina przeprowadziły w nocy z 18 na 19 listopada jeden z największych skoordynowanych ataków na zachodnią Ukrainę. Najcięższe uderzenie spadło na Tarnopol, gdzie zginęło co najmniej 20 osób w tym dwoje dzieci, a dziesiątki zostały ranne. Ratownicy przez wiele godzin wydobywali ludzi spod gruzów zniszczonych budynków mieszkalnych. Akcje ratownicze przez cały czas trwają. Jednocześnie pożary objęły kolejne obiekty cywilne w obwodach lwowskim i iwanofrankowskim. Władze informują, iż atak był wymierzony w cywilów. Skala zniszczeń oraz liczba poszkodowanych wciąż rośnie.