
Do poważnego wypadku doszło w niedzielny poranek, 4 maja na drodze z Mirca do Wąchocka. Ok. godz. 7 Opel, którym podróżowało dwóch młodych mężczyzn, wypadł z drogi, uderzył w przydrożne drzewo i dachował.
Jak informuje asp. Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach, pojazdem kierował 18-latek. Wstępne ustalenia wskazują, że nie dostosował on prędkości do warunków panujących na jezdni.
– Kierujący autem marki Opl najprawdopodobniej jechał zbyt szybko. Na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni, wjechał do lasu i dachował. W aucie znajdowały się dwie osoby: kierowca w wieku 18 lat oraz 17-letni pasażer. Obaj zostali przewiezieni do szpitala – przekazał asp. Kusiak.
Policjanci sprawdzili trzeźwość kierowcy. Wynik badania wskazał, że był trzeźwy. Sprawa trafi do sądu.
Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży pożarnej: z JRG Starachowice oraz OSP Mirzec. Jak informują strażacy, po przybyciu na miejsce zastali samochód leżący na dachu. Jedna z osób poszkodowanych znajdowała się już poza pojazdem, drugą ewakuowano z wnętrza auta i przekazano zespołowi ratownictwa medycznego.
- Policja apeluje do kierowców o rozwagę i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, szczególnie o poranku, gdy nawierzchnia może być śliska i zdradliwa – dodają mundurowi z garnizonu świętokrzyskiego.
fot. KP PSP Starachowice
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.