Tragedia na Żeraniu. Pęknięcie rury zabiło człowieka
Na warszawskim Żeraniu doszło do tragicznego wypadku. Pęknięcie rury ciepłowniczej doprowadziło do śmierci jednej osoby, a dwie zostały poparzone. Służby ratunkowe natychmiast podjęły akcję ratunkową, jednak dla jednej z ofiar było już za późno.
W sobotnią noc (12 kwietnia) w pobliżu elektrociepłowni na Żeraniu doszło do dramatycznego zdarzenia. Pęknięcie rury z gorącą wodą spowodowało, że do jednostki straży pożarnej przy ul. Modlińskiej 15 przybiegł poparzony mężczyzna. Z jego relacji wynikało, że w kanale ciepłowniczym pozostała jeszcze jedna osoba.
Tragiczny wypadek na Żeraniu. Pęknięta rura ciepłownicza zbiera śmiertelne żniwo
Strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 natychmiast przystąpili do działania. Jeden z zastępów udzielił pierwszej pomocy poparzonemu, podczas gdy drugi ruszył na miejsce zdarzenia. Po dotarciu na miejsce ratownicy zobaczyli kłęby pary wydobywające się z kanału. Wewnątrz znajdował się człowiek, którego udało się ewakuować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polacy rozżaleni kampanią wyborczą. "Nie słyszę nic nowego", "Wszyscy kłamią"
Niestety, mimo szybkiej interwencji, mężczyzna zmarł na miejscu. Wrząca woda okazała się śmiertelna. Jak przekazał st. kpt. Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej, akcja ratunkowa była przeprowadzona sprawnie, ale dla jednej z ofiar było już za późno.
Tragiczne skutki awarii
W wyniku pęknięcia rury ciepłowniczej dwie osoby zostały poparzone, a jedna zginęła na miejscu. To tragiczne wydarzenie pokazuje, jak niebezpieczne mogą być awarie infrastruktury ciepłowniczej. Służby apelują o ostrożność i zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości, które mogą prowadzić do podobnych incydentów.
źródło: se.pl
Czytaj także: